poprostu gra
mistrz gry
jesteś w lesie
Offline
ide sobie przed siebie
Offline
mistrz gry
widzisz płaczącą dziewczynkę
Offline
Podchodze do niej
-Co sie stało-pyta
Offline
mistrz gry
porwali mojego tate
Offline
-chodz ze mną odbijamy go
Offline
mistrz gry
ja sie boje
Offline
nie bój się.Jakby co moje pokemony nas obronia
Offline
mistrz gry
ja nie chce
Offline
-a gdzie jest twoj porwany tata
Offline
mistrz gry
w tamtym budynku napolu z wiatrakami
Offline
dobrze
Offline
mistrz gry
pośpiesz się
Offline
spokojnie.
Biegne do tego budynku
Offline
mistrz gry
widzisz jakiegoś faceta z głupią fryzurą
Offline
-hej ty wpuść mnie
Offline
mistrz gry
nie
Offline
-Wpuść mnie,albo pożałujesz.-Słyszysz-powiedziałam ostro i stanowczo
Offline
mistrz gry
toty pożałujesz mała
Offline
-jeszcze czego.Moze pokażesz swoją siłe w walce.Kiedy ja wygram wpuścisz mnie.Kiedy ty wygrasz odejde z tąd i nie wróce
Offline